Jak grillować w sposób przyjazny środowisku?

Polacy pokochali grillowanie. Przechodząc w letni wieczór przez osiedle domów jednorodzinnych, można zobaczyć charakterystyczny grillowy dym unoszący się z prawie każdego ogrodu. Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że dym jest bardzo szkodliwy, nie tylko dla ludzi, ale również dla środowiska. Dlaczego tak się dzieje i czy można grillować ekologicznie? O tym opowiemy w dzisiejszym wpisie.

Dlaczego dym jest szkodliwy?

Zacznijmy od tego, skąd bierze się dym z grilla. Pojawia się on wtedy, gdy tłuszcz z przyrządzanych potraw skapuje na palący się węgiel. Niestety w tym samym momencie dochodzi do wytworzenia wielu szkodliwych, w tym nawet rakotwórczych substancji. Wraz z dymem unoszą się one do powietrza, a co gorsza – trafiają też do naszego jedzenia. Grillowanie nie tylko zanieczyszcza powietrze, ale jest też niebezpieczne dla Matki Natury z innego względu. Wystarczy na chwilę spuścić palenisko z oka, by doszło do pożaru, który zniszczy lokalną faunę i florę. Dlatego przed nadchodzącym sezonem warto przemyśleć zakup grilla, który będzie przyjazny środowisku.

W zgodzie z Matką Naturą

Takim urządzeniem jest grill ekologiczny na węgiel. Jest on zbudowany tak, by tłuszcz skapujący z potraw zbierał się w specjalnej misie i nie miał kontaktu z rozżarzonym węglem. Efektem jest całkowita eliminacja dymu. Nie dochodzi do powstawania szkodliwych substancji, a przygotowywane dania są nie tylko pyszne, ale też i zdrowe. Korzystając z ekologicznego grilla, nie tylko nie zanieczyszczamy powietrza, ale też ograniczmy ryzyko pożaru. Urządzenia mają bowiem specjalne obudowy, które pozostają zimne nawet podczas biesiadowania. Można je dowolnie przestawiać, bez obawy o zaprószenie ognia. Fakt, że nie generujemy dymu, ma jeszcze kilka zalet. Przede wszystkim z urządzenia można korzystać we wnętrzach, a nie tylko na świeżym powietrzu. To oznacza możliwość grillowania we własnym salonie, nawet w środku zimy. Grill ekologiczny na węgiel to również dobry pomysł dla właścicieli balkonów, którzy mogą przyrządzać na ruszcie szaszłyki bez narażania się na gniew sąsiadów.

Grillowanie a bycie „eko”

Wiele osób wciąż twierdzi, że grillowanie raz w tygodniu ze znajomymi nie jest dużym obciążeniem dla środowiska. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że tradycyjnego grilla co weekend w lecie rozpalają tysiące Polaków, okaże się, że do atmosfery trafia ogromna ilość szkodliwych substancji. A przecież nie jesteśmy jednym narodem, który latem lubi przyrządzać potrawy na ruszcie! Dlatego właśnie rozpowszechnianie grillów bezdymowych jest tak bardzo istotne. Pamiętajmy również o tym, że ekologiczne grillowanie nie ogranicza się do używania nowoczesnego grilla. To też rezygnacja z plastikowej zastawy, słomek i niskiej jakości podpałek. Zmiana nawyków z pewnością nie odbierze przyjemności z biesiadowania na świeżym powietrzu, za to wspaniale wpłynie na środowisko naturalne i nasze własne zdrowie.